Kiedy wydaje się, że na rynku kosmetycznym jest już tak duży wybór, że właściwie niewiele (albo nic) jest w stanie mnie zaskoczyć, okazuje się, że pojawia się nowa marka kosmetyczna, która wybija się na wyżyny ponadprzeciętności. Z lekkim niedowierzaniem spoglądam na moją kosmetyczną półkę, na której aktualnie zdecydowanie przoduje kosmetyka naturalna. Skłamałabym pisząc, że nie ma na niej "chemii" ale w dobie udoskonalania technologicznych procesów związanych z ogólnie pojętą kosmetyką niejednokrotnie kłaniam się nisko producentom kosmetyków naturalnych, które wykazują doskonałe wręcz działanie. Cieszy mnie fakt, że mamy dostęp do coraz większej ilości nowoczesnych kosmetyków naturalnych, które nie powstają na zasadzie zebrania roślin na łące i roztarcia ich w moździerzu (choć oczywiście nie ujmuję tym samym tworzeniu kosmetyków DIY w domowym zaciszu) tylko proces ten jest o wiele bardziej skomplikowany, i tylko połączenie wyselekcjonowanych surowców naturalnych z nowoczesną technologią daje pożądane rezultaty.
D'ALCHEMY to nowa marka kosmetyczna, której produkty warto poznać. Zanim opowiem o kosmetykach, to napiszę kilka słów o samej marce, która zainteresowała mnie nie tylko ze względu na określenie - nowoczesne kosmetyki naturalne. Kiedy przygotowywałam się do tego wpisu, chłonęłam wiedzę na temat marki niczym gąbka, zresztą wystarczy wejść na oficjalną stronę internetową [tutaj] aby zrozumieć dlaczego. Ogrom informacji tam zawartych pozostawia daleko w tyle wiele innych marek kosmetycznych. Nie jestem w stanie przytoczyć wszystkich informacji tam zawartych, ale jeśli zainteresują Cię kosmetyki, o których poniżej, to uważam, że warto się z nimi zapoznać nie tylko z punktu widzenia marki ale również i ogólnie pojętej kosmetyki naturalnej.
Bardzo podobają mi się opakowania kosmetyków d'Alchemy, czarne z białym nadrukiem, czysty minimalizm. Atrakcja wizualna w tym przypadku to przyjemny dla oka skutek użycia przez producenta opakowań ze szkła biofotonicznego, które w najlepszy sposób, nieporównywalny z innymi rodzajami szkła, chroni produkty naturalne przed degradacją.
Pierwszy kosmetyk, który zdecydowanie stawia poprzeczkę wysoko to oczyszczający żel do mycia twarzy Purifying Facial Cleanser. Delikatny żel, który dzięki łagodnym i bezpiecznym składnikom myjącym pochodzenia naturalnego oczyszcza skórę bez podrażnień nie zaburzając jej równowagi hydrolipidowej. W jego składzie znajduje się wiele wyciągów i ekstraktów pochodzenia naturalnego, m.in:
Wraz z żelem dotarły do mnie dwa inne kosmetyki d'Alchemy w podróżnej pojemności, ale wystarczającej aby wypowiedzieć się na ich temat. Płyn micelarny do demakijażu Micellar Cleansing Water to również skuteczny produkt do usuwania makijażu oparty na uwielbianym przeze mnie hydrolacie różanym, który działa antyoksydacyjnie, wzmacnia naczynia krwionośne skóry, łagodzi obrzęki i podrażnienia. Drogeryjne płyny micelarne często zawierają również ten składnik, niestety jako dodatek do całości, gdzie na pierwszym planie prym wiedzie woda, która co prawda nie jest szkodliwa, raczej neutralna, ale pozbawiona wszelkich właściwości pielęgnacyjnych. Hydrolaty roślinne są cenniejsze niż czysta woda, a przy tym dobrze tolerowane przez osoby o nawet wrażliwej skórze, stąd cieszy mnie fakt, że d'Alchemy jest jedną z niewielu firm kosmetycznych, która wykorzystuje hydrolaty roślinne jako bazę do produkcji kosmetyków pielęgnacyjnych, świadomie zastępując nimi zwykłą wodę (poza produktami, które wymagają spłukania). W dalszej części składu znajdują się m.in.
D'ALCHEMY to nowa marka kosmetyczna, której produkty warto poznać. Zanim opowiem o kosmetykach, to napiszę kilka słów o samej marce, która zainteresowała mnie nie tylko ze względu na określenie - nowoczesne kosmetyki naturalne. Kiedy przygotowywałam się do tego wpisu, chłonęłam wiedzę na temat marki niczym gąbka, zresztą wystarczy wejść na oficjalną stronę internetową [tutaj] aby zrozumieć dlaczego. Ogrom informacji tam zawartych pozostawia daleko w tyle wiele innych marek kosmetycznych. Nie jestem w stanie przytoczyć wszystkich informacji tam zawartych, ale jeśli zainteresują Cię kosmetyki, o których poniżej, to uważam, że warto się z nimi zapoznać nie tylko z punktu widzenia marki ale również i ogólnie pojętej kosmetyki naturalnej.
- Co wspólnego mają nowoczesne kosmetyki naturalne z maściami robionymi własnoręcznie przez nasze babcie i pra-pra-babcie?
- Co to jest szkło biofotoniczne i w jakich opakowaniach najlepiej przechowywać kosmetyki naturalne, których składniki aktywne mają określony czas działania?
- Co to są organiczne surowce i jakie procedury się z nimi wiążą? Jakie są certyfikaty organiczności?
- Aromaterapia. Nie tylko jej historia ale również jej bezpieczeństwo w oparciu o olejki eteryczne, które mogą spowodować wiele dobrego ale i złego...
- Jakie są etapy badań laboratoryjnych, testów bezpieczeństwa i badań skuteczności przed dopuszczeniem kosmetyku na rynek?
- I wreszcie rozbudowany leksykon naturalnych substancji oraz pielęgnacja skóry bez syntetyków.
Bardzo podobają mi się opakowania kosmetyków d'Alchemy, czarne z białym nadrukiem, czysty minimalizm. Atrakcja wizualna w tym przypadku to przyjemny dla oka skutek użycia przez producenta opakowań ze szkła biofotonicznego, które w najlepszy sposób, nieporównywalny z innymi rodzajami szkła, chroni produkty naturalne przed degradacją.
Pierwszy kosmetyk, który zdecydowanie stawia poprzeczkę wysoko to oczyszczający żel do mycia twarzy Purifying Facial Cleanser. Delikatny żel, który dzięki łagodnym i bezpiecznym składnikom myjącym pochodzenia naturalnego oczyszcza skórę bez podrażnień nie zaburzając jej równowagi hydrolipidowej. W jego składzie znajduje się wiele wyciągów i ekstraktów pochodzenia naturalnego, m.in:
- ekstrakty z jabłka, żeń-szenia, brzoskwini, pszenicy i jęczmienia - wyrównują koloryt naskórka, chronią skórę przed niekorzystnym wpływem wolnych rodników.
- wyciąg z granatu - wykazuje silne działanie przeciwutleniające, antybakteryjne i opóźniające proces starzenia się skóry.
- ekstrakt z papai - nawilża, wygładza i matuje skórę, wyrównuje koloryt naskórka, działa odżywczo i odświeżająco.
- wyciąg z uwodornionych alg morskich - działa nawilżająco, przeciwzapalnie, reguluje wydzielanie sebum i łagodzi występowanie zmian trądzikowych.
- olejki eteryczne: grapefruitowy, mandarynkowy, pomarańczowy, sandałowy i cedrowy - działają antyoksydacyjnie, wspomagają wzrost i regenerację naskórka. Zwężają rozszerzone pory, łagodzą stany zapalne, likwidują przebarwienia.
Wraz z żelem dotarły do mnie dwa inne kosmetyki d'Alchemy w podróżnej pojemności, ale wystarczającej aby wypowiedzieć się na ich temat. Płyn micelarny do demakijażu Micellar Cleansing Water to również skuteczny produkt do usuwania makijażu oparty na uwielbianym przeze mnie hydrolacie różanym, który działa antyoksydacyjnie, wzmacnia naczynia krwionośne skóry, łagodzi obrzęki i podrażnienia. Drogeryjne płyny micelarne często zawierają również ten składnik, niestety jako dodatek do całości, gdzie na pierwszym planie prym wiedzie woda, która co prawda nie jest szkodliwa, raczej neutralna, ale pozbawiona wszelkich właściwości pielęgnacyjnych. Hydrolaty roślinne są cenniejsze niż czysta woda, a przy tym dobrze tolerowane przez osoby o nawet wrażliwej skórze, stąd cieszy mnie fakt, że d'Alchemy jest jedną z niewielu firm kosmetycznych, która wykorzystuje hydrolaty roślinne jako bazę do produkcji kosmetyków pielęgnacyjnych, świadomie zastępując nimi zwykłą wodę (poza produktami, które wymagają spłukania). W dalszej części składu znajdują się m.in.
- wyciąg z róży francuskiej - działa przeciwbakteryjne, ściągająco i tonizująco.
- ekstrakty z jabłka, żeń-szenia, brzoskwini, pszenicy i jęczmienia i papai - zawarte również w wyżej opisanym żelu
- ekstrakt z owoców kolibła egipskiego - nawilża i oczyszcza skórę, odpręża ją i tonizuje, wzmacnia naczynia krwionośne, nadaje skórze blasku.
Trzeci i ostatni kosmetyk, o którym w dzisiejszym wpisie wypowiem się to intensywnie regenerujący olejek do twarzy Intense Skin Repair Oil. Dotarł do mnie w pojemności 5ml, ale jakie to przyjemne 5ml! Już zużyłam, wystarczył mi na kilkanaście zastosowań na twarz więc jest moim zdaniem wydajny. Cieszę się ogromnie, że miałam przyjemność go poznać, ponieważ to bardzo dobry kosmetyk, warty zapamiętania i powrotu do niego. W sezonie grzewczym wręcz idealnie sprawdził się na mojej mieszanej skórze, doskonale koił i gasił jej pragnienie. Skład godny mistrza! Zawiera szerokie spektrum składników aktywnych: witamin, przeciwutleniaczy oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych Omega 3, 6 i 9, które głęboko nawilżają, odbudowują i regenerują skórę, wzmacniając jej napięcie. Bogaty w cenne dla skóry oleje roślinne: olej z pestek róży, żywiczny z krystalicznych „kropel-łez” drzewa Pistacja Lentiscus, olej monoi, arganowy, lniany oraz buriti, a także w antyoksydacyjne ekstrakty z guarany, aceroli, rokitnika, żurawiny i camu camu. Odżywia i odnawia powierzchnię skóry pobudzając ją do regeneracji. Z jego pomocą uzyskuję nawilżenie level hard, podobnie jak ukojenie i zniwelowanie wszelkich zaczerwienień na skórze spowodowanych (w moim przypadku) nagłą zmianą temperatur.
Rzadko zdarza się na mojej kosmetycznej drodze aby po zużyciu 5ml kosmetyku pozostawił on po sobie tak pozytywne wrażenie ale przyznaję jednocześnie, że pierwsze jego użycie odrobinę zbiło mnie z tropu pod względem zapachu. Najprostsze określenie, które przychodzi mi do głowy to naturalny ziołowy zapach, przez który w tle przebija się aromat typowy dla hydrolatu z róży - z każdą kolejną jednak aplikacją kosmetyku przyzwyczajamy się do jego zapachu, a w tym konkretnym przypadku kiedy go już nie mam, chętnie przypominam sobie jego dość specyficzny zapach..
Daj znać w komentarzu czy je znasz, a jeśli nie, to na który zdecydowałabyś się dla siebie?
Pozdrawiam serdecznie :)
Skład żelu oczyszczającego: Aqua, Sodium Cocoamphoacetate, Propanediol, Decyl Glucoside, Polyglyceryl-4 Laurate/Sebacate, Polyglyceryl-6 Caprylate/Caprate, Xanthan Gum, Citrus Paradisi (Grapefruit) Peel Oil, Citrus Reticulata (Mandarin) Peel Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Santalum Album (Sandalwood) Wood Oil, Chondrus Crispus (Red algae) Powder, Pyrus Malus (Apple) Juice, Prunus Persica (Peach) Juice, Triticum Vulgare ((Wheat) Seed Extract, Hordeum Vulgare (Barley) Extract, Panax Ginseng Root Extract, Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract, Carica Papaya Fruit Extract, Parfum, Punica Granatum (Pomegranate) Fruit Extract, Benzyl Alcohol, Hydrolyzed Algin, Zinc Sulfate, Acacia Concinna Fruit Extract, Balanites Aegyptiaca (Soap berry tree) Fruit Extract, Gypsophila Paniculata ((Baby's breath) Root Extract, Juniperus Virginiana (Red cedar) Oil, Sodium Phytate, Glycerin, Glyceryl Undecylenate, Glyceryl Caprylate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Alcohol, Lactic Acid, Salicylic Acid, Sorbic Acid, Linalool, Limonene.
Pojemność 125ml / cena 89zł
Skład płynu micelarnego: Rosa Damascena (Damask rose) Flower Water, Aqua, Propanediol, Glycerin, Polyglyceryl-4 Laurate Sebacate, Polyglyceryl-6 Caprate/Caprylate, Decyl Glucoside, Gluconolactone, Trehalose, Acacia Concinna Fruit Extract, Balanites Aegyptiaca (Soap berry tree) Fruit Extract, Sodium Benzoate, Rosa Gallica (French rose) Flower Extract, Gypsophila Paniculata (Baby's breath) Root Extract, Pyrus Malus (Apple) Juice, Prunus Persica (Peach) Juice, Triticum Vulgare (Wheat) Seed Extract, Hordeum Vulgare (Barley) Extract, Rosa Damascena (Damask rose) Flower Oil, Carica Papaya Fruit Extract, Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract, Panax Ginseng Root Extract, Sodium Phytate, Citric Acid, Potassium Sorbate, Calcium Gluconate, Alcohol, Sorbic Acid.
Pojemność 100ml / cena 119zł
Skład regenerującego olejku: Caprylic/Capric Triglyceride, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Squalane, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Isopropyl Isostearate, Argania Spinosa (Argan) Kernel Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Malpighia Emarginata (Acerola) Fruit Extract, Paullinia Cupana (Guarana) Fruit Extract, Vaccinium Macrocarpon (Cranberry)Fruit Extract, Hippophae Rhamnoides (Sea buckthorn) Fruit Extract, Myrciaria Dubia (Camucamu) Fruit Extract, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Rosa Damascena (Damask rose) Flower Oil, Pistacia Lentiscus (Mastic) Gum, Santalum Album (Sandalwood) Wood Oil, Mauritia Flexuosa (Buriti) Fruit Oil, Eugenia Caryophyllus (Clove) Bud Oil, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Oil, Beta-Sitosterol, Tocopherol, Squalene, Parfum, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Citral, Citronellol, Eugenol, Farnesol, Geraniol, Linalool, Limonene.
Pojemność 30ml / cena 190zł
