Ultra-odżywcze masło do ciała z minerałami z Morza Martwego | APIS Natural Cosmetics

Ultra-odżywcze masło do ciała z minerałami z Morza Martwego | APIS Natural Cosmetics
W mojej pielęgnacji nigdy nie były obecne kosmetyki z logo APIS, zwyczajnie (lub niezwyczajnie) ich nie znałam, aż do momentu kiedy to w jednym z Joy Box-ów trafiło do mnie masło do ciała z minerałami z Morza Martwego. Jako że kosmetyk przypadł mi do gustu, eh, zdradzam to już na początku relacji z naszej obopólnej współpracy 🙂 postanowiłam zaczerpnąć informacji o tej marce, i jakież było moje zdziwienie, że ja o niej usłyszałam dopiero niedawno. APIS NATURAL COSMETICS działa na naszym rynku już od 26lat! czy ja mieszkam na Marsie, że nie napotkałam jej??? Jak nazwa wskazuje APIS zajmuje się produkcją kosmetyków naturalnych, jej misją jest szacunek do natury a pasją najnowsze osiągnięcia nauki. Ze strony Producenta dowiadujemy się, że kosmetyki APIS pozwalają zachować atrakcyjny wygląd i harmonię pomiędzy ciałem, duchem i umysłem. Brzmi ciekawie, prawda?

Asortyment APIS Natural Cosmetics podzielony jest tematycznie nie tylko z podziałem na kosmetyki do pielęgnacji ciała, twarzy czy włosów ale również z uwzględnieniem naturalnych składników pozyskiwanych z różnych źródeł. Masło do ciała, które dzisiaj przedstawiam, to jeden z wielu kosmetyków z linii Inspiration, do której stworzenia marka zainspirowała się właściwościami czarnego błota i minerałami z Morza Martwego. Producent wyjaśnia, że czarne błoto i sól z Morza Martwego mają działanie lecznicze i są
wykorzystywane w kosmetyce od lat nie mając na świecie porównywalnych
sobie odpowiedników. Poprzez głębokie wnikanie w pory skóry intensywnie
oczyszcza ją z toksyn, martwych komórek naskórka  i innych
zanieczyszczeń. Poprawia dynamikę krążenia podskórnego. W naturalny
sposób aktywizuje funkcje skóry i proces jej odnowy. Sprawia, że
preparaty intensywnie wygładzają, oczyszczają. Są doskonałe w walce z
cellulitem i redukcją nadmiaru tkanki tłuszczowej.

Ultra-odżywcze masło do ciała to wyjątkowe połączenie minerałów z Morza Martwego, będących źródłem mikro i makroelementów o wysokiej koncentracji wapnia, magnezu, jodu, bromu, potasu, żelaza oraz dużej dawki witamin A i E masła karite, ekstraktu z mango i ryżu.

Składniki (INCI): Aqua, Olive Oil / oliwa z oliwek, Shea Butter / masło Shea, karite, Glycerin / glycerina, Sunflower Oil / olej ze słonecznika, Babassu Oil / olej Babassu, Carbomer, Sal Maris / sól morska, Mango Extract / ekstrakt z mango, Cetearyl Alcohol & Ceteareth 20, Rice Extract / ekstrakt z ryżu, Collagen / kolagen, Elastin / elastyna, Tocopherol / wit. E, Milk Protein / proteiny mleczne, Hydrogenated Retinol / retinol, Triethanoloamine, Tocopheryl Acetate / wit. E, Linoleic Acid, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Micca, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Benzyl Alcohol, Parfum.

Pojemność: 200g / Cena: ok. 25zł
 

Producent kieruje masło do skóry suchej, ale w praktyce oprócz nawilżenia skóry otrzymujemy bardzo pozytywną dawkę odżywienia, wygładzenia i przywrócenia elastyczności skóry. Masło odbudowuje i chroni warstwę lipidową, tuż po jego nałożeniu dzięki zawartości naturalnych emolientów na skórze pozostaje bardzo lekki i wyraźnie wyczuwalny naturalny film, który wraz z upływem czasu zamienia się w satynową i bardzo przyjemną w dotyku powłokę. Wchłania się bardzo szybko, nie brudzi ubrań, stosowany na noc nie powoduje uczucia lepkości i ciężkości.
Producent sugeruje na opakowaniu, że formuła masła zawiera złote drobinki, które mają za zadanie dodatkowo rozświetlić skórę. Ja ich gołym okiem nie widzę, ale faktycznie skóra po użyciu masła jest promienna, rozświetlenie jest na tyle delikatne i subtelne, że z pewnością nie będzie przeszkadzało nawet nie gustującym w kosmetykach rozświetlających.

Finalnie masło otrzymujemy w plastikowym pojemniku, pod nakrętką kosmetyk jest dodatkowo zabezpieczony aluminiową folią. O ile w przypadku kremów do twarzy może wydawać się to mało higieniczne, o tyle w przypadku masła do ciała jest to zwyczajnie wygodne.
Z racji doskonałego nawilżenia i odżywienia skóry wydawać by się mogło, że masło posiada bogatą formułę. I faktycznie w składniki, jak widać powyżej jest ona bardzo bogata, ale konsystencja jest lekka, nie sprawia żadnych problemów aplikacyjnych, bardzo dobrze rozsmarowuje się, nie zapycha a daje długotrwałe nawilżenie i odżywienie skóry. Masło jest baaaardzo wydajne, wystarczy nabrać naprawdę niewielką ilość, aby posmarować poszczególne partie ciała a przy tym jedna wieczorna aplikacja daje gwarancję 24-godzinnego nawilżenia. Po przebudzeniu skóra jest bardzo gładka, miła w dotyku i promienna w odbiorze.
Ogromną zaletą tego fantastycznego masła jest jego świeży, rześki zapach. Cieżko go sprecyzować, ale właśnie taki zapach kojarzy mi się z morzem i jego bryzą. Nie dane mi było nigdy powąchać minerałów z Morza Martwego, ale właśnie o takim zapachu je sobie wyobrażam. Zapach lekki, subtelny, trochę wodny, dla mnie typowo morski.

Ultra-odżywcze masło do ciała z minerałami z Morza Martwego zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie, na tyle pozytywne, że przyjrzę się marce APIS Natural Cosmetics, a zwłaszcza jej asortymentowi znacznie bliżej i nie ukrywam, że z wielką przyjemnością sięgnę po inne jej kosmetyczne HITY! Ja nie wiem gdzie, oprócz internetu na stronie Producenta, można kupić te produkty, w mojej okolicy nie dane mi było ich zauważyć, ale jeśli spotkacie na swojej drodze to zwróćcie na nie uwagę, ponieważ moim zdaniem w pełni na to zasługują.

A może już je znacie? jeśli tak, to koniecznie napiszcie mi na co warto zwrócić uwagę i które kosmetyki spisują się równie dobrze jak to masełko 🙂 

Pozdrawiam serdecznie , Aga 🙂

Jeśli spodobało Ci się to co piszę, Zaobserwuj mnie, Proszę 
https://www.facebook.com/kosmetykizmojejpolkihttps://plus.google.com/u/0/109961416078189807184/postshttps://instagram.com/agnieszka_kzmp/https://twitter.com/Agnieszka_KzMPhttps://pl.pinterest.com/kosmetykizmojej/
Powrót na górę