Pielęgnacja ust z EOS lip balm ♥
W ubiegłym roku o tej porze publikowałam porównanie dwóch balsamów do pielęgnacji ust w kostce BALMI vs Perfecta, w aktualnym sezonie postawiłam na balsam EOS. Od dawna chodziły mi po głowie, ilekroć obserwowałam na blogach kolorowe jajeczka to zawsze ciepło robiło mi się na sercu i obiecywałam sobie, że w końcu będą moje. Okazja nadarzyła się w ubiegłym miesiącu, kiedy to przeszukując sklepy internetowe biorące udział w kampanii edukacyjnej podnoszącej świadomość raka piersi natknęłam się na EOS i limitowaną edycję dwóch balsamów ubranych w opakowanie z logo różowej wstążki. Jeśli jesteście ciekawi moich spostrzeżeń i doświadczeń ze stosowania balsamu EOS zapraszam do dalszej części opisowej 🙂

Limitowana edycja balsamów EOS sygnowanych różową wstążką do dwa
balsamy w różowych opakowaniach: Strawberry Sorbet i WildberryTruskawka i Dzika Jagoda.
To co zdecydowanie wyróżnia balsamy EOS na rynku to fakt, że są w 95 % organiczne i w 100 % naturalne. Zawierają m.in. olejek jojoba, masło shea oraz witaminę E, która jest naturalnym przeciwutleniaczem. Poza tymi niewątpliwie pożądanymi właściwościami, pozbawione są glutenu, parabenów, ftalanów oraz wazeliny. Posiadają
właściwości nie tylko odżywiające ale również regenerujące i antybakteryjne.

Skład balsamu Truskawka: Olea Europaea (Olive) Fruit Oil / oliwa z oliwek, Beeswax/Cera Alba / wosk pszczeli, Cocos Nucifera (Coconut) Oil / olej kokosowy, Simmondsia Chinensis
(Jojoba) Seed Oil / olej jojoba, Natural Flavor / naturalne aromaty, Butyrospermum Parkii (Shea
Butter) / masło shea, Stevia Rebaudiana Leaf/Stem Extract / stewia, Tocopherol / witamina E, Helianthus
Annuus (Sunflower) Seed Oil / olej słonecznikowy, Fragaria Vesca (Strawberry) Fruit
Extract / ekstrakt z truskawki, Limonene, Linalool, Component of Natural
Flavor, Certified Organic by Oregon Tilth.
xtract / organiczne i certyfikowane związki zapachowe.

Skład balsamu Dzika Jagoda: Olea Europaea (Olive) Fruit Oil / oliwa z oliwek, Beeswax/Cera Alba / wosk pszczeli, Cocos Nucifera (Coconut) Oil / olej kokosowy, Simmondsia Chinensis
(Jojoba) Seed Oil /
olej jojoba, Natural Flavor / naturalne aromaty, Butyrospermum Parkii (Shea Butter) / masło shea,
Stevia Rebaudiana Leaf/Stem Extract / stewia, Tocopherol / witamina E, Helianthus Annuus
(Sunflower) Seed Oil /
olej słonecznikowy, Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Fruit Extract / ekstrakt z owoców żurawiny,
Morus Alba (Mulberry) Fruit Extract / ekstrakt z owoców morwy, Vaccinium Angustifolium
(Blueberry) Fruit Extract / ekstrakt z borówki, Limoene, Linalool, Component
of Natural Flavor, Certified Organic by Oregon Tilth /
organiczne i certyfikowane związki zapachowe.

Pojemność 2x7ml / Cena ok. 40zł za dwa balsamy
 

Balsamy wizualnie przypominają słodkie kobiece gadżety, które dzięki swojej neonowej i wyraźnej kolorystyce widoczne są w nawet najbardziej odległym zakątku kobiecej torebki. Opakowanie wyposażone jest w mechanizm zamykania na „klik”, dzięki czemu nie ma mowy o samoistnym otwarciu się bez naszej wiedzy. Owalny kształt balsamu zatopiony w plastikowe opakowanie daje łatwość aplikacji na zewnątrz, poradzimy sobie z jego otwarciem nawet w rękawiczkach.
Biorąc pod uwagę naturalny skład tego kosmetyku to oczywiście daje pożądane efekty pielęgnacyjne. Balsam doskonale wygładza i długotrwale nawilża usta, jest zdecydowanie lepszym i skuteczniejszym kosmetykiem od np. cytowanych na wstępie kostek Balmi i Perfecty. Balsam pozostawia na ustach delikatny połysk i smak, nie ma mowy o
żadnym uczuciu lepkości, które często spotykamy w ochronnych kosmetykach
do pielęgnacji ust. Wygrywa również pod względem rozkosznej słodyczy na ustach, które bezkarnie możemy nawet polizać. Świetnie chroni usta, daje niesamowicie gładkie uczucie i nadaje się pod pomadki i błyszczyki – choć ja nie lubię pokrywać go już niczym, ponieważ wtedy nie odczuwam już tej smacznej słodyczy 😉

Ja aktualnie używam wersji Dzika Jagoda, choć po spojrzeniu na skład
jest to połączenie leśnych owoców, które ja uwielbiam 🙂 Jest pysznie,
słodko i bez kalorii 😉 Odkąd użyłam i posmakowałam pierwszy raz nie rozstaję się z moim jajeczkiem – polecam gorąco!!!

A Truskawka? a truskawki jeszcze nie otworzyłam – podzielę się moim zestawem 🙂 szczegóły wkrótce 🙂 Ale wyobrażam sobie, że jest również słodko, przyjemnie, a przy tym skutecznie 🙂 Znacie jajeczka EOS?

Pozdrawiam serdecznie , Aga 🙂

Jeśli spodobało Ci się to co piszę, Zaobserwuj mnie, Bądź na bieżąco  🙂
https://www.facebook.com/kosmetykizmojejpolkihttps://plus.google.com/u/0/109961416078189807184/postshttps://instagram.com/agnieszka_kzmp/https://twitter.com/Agnieszka_KzMPhttps://pl.pinterest.com/kosmetykizmojej/
Powrót na górę