Pudełkowy zawrót głowy / ShinyBox by Pewex – Towar pierwsza klasa

Pudełkowy zawrót głowy / ShinyBox by Pewex – Towar pierwsza klasa

Witajcie ponownie,
wczoraj dotarło do mnie listopadowe pudełko ShinyBox i prawie się popłakałam ze szczęścia, jak zobaczyłam tak fantastyczną jego zawartość. Spieszę z informacją co się w nim znajduje, ponieważ jest jeszcze dostępne, tzn. do kupienia TUTAJ KLIK . Przyznaję, że nie wszystkie edycje są tak udane, zdarza się, że zawartość pudełka w ogóle nam nie odpowiada, ale tym razem wszystkie kosmetyki, które znalazłam w listopadowej edycji to strzał w 10!
Motto przewodnie listopadowej edycji to: Pewex – Towar Pierwsza Klasa, a zawartość, która przedstawia się następująco, doskonale oddaje charakter tego hasła.

1. ORGANIQUE Złoty peeling cukrowy z ekskluzywnej linii Eternal Goldpeeling o perfumowanym zapachu, z kryształkami cukru zatopionymi w olejku sojowym i maśle Shea, które delikatnie masują i złuszczają zrogowaciały naskórek. Dzięki niemu skóra odzyskuje blask i promienny wygląd, jest miękka, gładka, pachnąca i delikatnie rozświetlona. 
Produkt pełnowymiarowy 200ml / sugerowana cena 68zł

Już się nie mogę doczekać, kiedy wbiję swoje paluszki w to cudo. Niejednokrotnie słyszałam i czytałam bardzo pochlebne opinie na temat tego masła. Skład fantastyczny, pachnie luksusowymi perfumami i podejrzewam, że to będzie mój wielki ulubieniec. Bardzo lubię ORGANIQUE – ciągle odkrywam ich nowe składniki, formuły i zapachy.

2. BANIA AGAFII Balsam do włosów odżywczo – regeneracyjnyKosmetyk zawierający 100% naturalnych składników. Nawilża i przywraca włosom naturalną siłę, zdrowy blask i elastyczność. Wygładza włosy, zmiękcza i ułatwia rozczesywanie. Kraj pochodzenia: Federacja Rosyjska.
Produkt pełnowymiarowy 100ml / sugerowana cena 6zł

Jakiś czas temu zrobiłam dość duże zmówienie właśnie rosyjskich kosmetyków, ale produkty do włosów jakoś ominęłam – tym bardziej ciesze się, że ten balsam trafił do mnie. O tych produktach również są opinie bardzo pochlebne, więc z nieukrywaną ciekawością sprawdzę jak zadziała na moich włosach.

3. NU Nail Care Polish Remover Pielęgnacyjny zmywacz do paznokci w chusteczkachpierwszy kosmetyk, który pielęgnuje paznokcie oraz skórę wokół nich podczas zmywania lakieru, pozostawiając je lekko natłuszczone oraz błyszczące. Doskonały do użycia zawsze i wszędzie, z uwagi na wygodną formę podania w pachnącej chusteczce.
Produkt pełnowymiarowy: kartonik 10szt. / sugerowana cena 19zł

Ostatnio czytam na blogach bardzo pozytywne opinie o chusteczkach zmywających lakier do paznokci, ale innego Producenta. Mam nadzieje, że te również będą się spisywały bardzo dobrze, a fakt, że są pachnące stawia je na pierwszym miejscu w szeregu, ponieważ ani ja, ani mój mąż nie bardzo przepadamy za „smrodem” zmywaczy do paznokci – szczególnie teraz, kiedy za oknem jest zimno i nie bardzo można zabieg zmycia lakieru przeprowadzić na balkonie.

4. JOKO Baza pod cienieBaza o neutralnym kolorze i delikatnej kremowej konsystencji gwarantuje trwałość makijażu oka oraz eliminuje efekt zbierania się nadmiaru pigmentów w załamaniach powiek. Zawiera kompleks wit. A, E i F, oraz naturalny olej z krokosza barwierskiego.
Produkt pełnowymiarowy 5g / sugerowana cena 23zł

Co prawda bazy pod cienie mam w tej chwili dwie, to ciesze się, że trafiła do mnie, ponieważ jedna z tych, które używam sięga denka, więc mam tym samym czym wypełnić tą pustkę 🙂

5. MARIZA Peeling do ustbogaty w odżywcze oleje roślinne peeling, zapewnia ustom miękkość, gładkość i doskonałą ochronę. Delikatnie złuszcza martwy naskórek, pozostawiając usta gładkie i miękkie.
Produkt pełnowymiarowy 10ml / sugerowana cena 10zł

Ten mały plastikowy słoiczek wprost mnie zauroczył 🙂 a kiedy go otworzyłam i poczułam ten piękny zapach świeżej pomarańczy – aż westchnęłam z zachwytu. Peeling wygląda jak 1 000 000 $ – patrząc na niego mam wrażenie, że jest wypełniony złotym cukrem. Już go użyłam – pięknie wygładza usta, a suchych skórek brak. Polecam 🙂  (i nie trzeba wydawać 50zł ! / by the way)

6. APC 5 osobnych cieni do powiek w kuleczkachdelikatne kolory cieni z połyskiem nadają się do wykonania dziennego makijażu. Stosować je również można do rozświetlania części powieki lub kącika oka. Łatwe w aplikacji, gwarantują trwałość makijażu. W ofercie producenta cienie dostępne są do zakupu pojedynczego.
Produkt pełnowymiarowy 5szt. / sugerowana cena: 65zł

Oniemiałam jak zobaczyłam te cienie, tak strasznie mi się podobają 🙂 i formuła kuleczkowa do tego – coś pięknego. Zresztą sami spójrzcie – toż to kolejne cudo w tym pudełku! Piękne perłowe cienie w stonowanych kolorach do makijażu oka lub rozświetlania poszczególnych partii powieki – satynowe w dotyku, myślę, że będą pięknie i długo wyglądały na oku 🙂

Dodatkowo, w moim pudełku znalazł się jeszcze prezent za udział w konkursie organizowanym przez ShinyBox na Facebook’u, którym jest mydło roślinne Róża i Masło Karite włoskiej marki laSaponaria. Ta kostka tak pachnie, że jak otworzyłam pudełko, to pierwsze na co zwróciłam uwagę to właśnie zapach. Jeżeli coś pachnie różą to wyczuję to nawet z odległości kilometra 🙂 – żartowałam 🙂 ale kocham róże i kocham ich zapach, kocham absolutnie każdy kosmetyk, który naturalnie pachnie różą 🙂 i nic na to nie poradzę 🙂 Mydełko zalecane jest do skóry wrażliwej i delikatnej, która wymaga regeneracji – hmm, ciekawe skąd widzieli, że #takasytuacja ma u mnie aktualnie miejsce?

Moi drodzy, takiego pudełka nie było chyba jeszcze nigdy – nie tylko w ShinyBox, ale przede wszystkim w konkurencji. Wypełnione po brzegi super kosmetykami, aż prosi się o to, aby je kupić. Kosztuje 49zł – w subskrypcji na 3 lub 6 miesięcy trochę taniej – jego wartość zdecydowanie przewyższa tę kwotę.
Ja dostałam w pudełku 6 pełnowymiarowych produktów o łącznej kwocie – jeśli dobrze liczę – 191zł 🙂 + mydełko, którego ceny nie znam 🙂 REWELACJA !!!

Jestem bardzo ciekawa, czy Wy też zamawiacie pudełka? jeśli tak, to czy dostałyście/liście taką samą zawartość jak ja? a może znacie produkty, o których wyżej napisałam – jeśli tak, dajcie koniecznie znać jakie macie odczucia i doświadczenia z nimi związane 🙂

Pozdrawiam Was mocno, Aga.

Powrót na górę