VICHY DERMABLEND – makijaż korygujący bez efektu maski

VICHY DERMABLEND – makijaż korygujący bez efektu maski
Nic tak nie poprawia nastroju, jak ukrycie niedoskonałości na twarzy z jednoczesną świadomością, że nie wyglądamy jak w masce. W poszukiwaniach idealnego kosmetyku do tego rodzaju zadań można się zatracić do reszty, może upłynąć naprawdę dużo czasu zanim znajdziemy kosmetyk odpowiadający naszym oczekiwaniom – nasz portfel również może stać się ubogi 🙂  Czy produkty typowo drogeryjne sprostają temu zadaniu? Pewnie niektóre tak, ale ja znalazłam w gamie dermokosmetyków fluid, który pełni również funkcje pielęgnacyjne. Mam na myśli tutaj oczywiście moją ulubioną markę VICHY i jej gamę DERMABLEND, która zadowoli podejrzewam każdego.
W moich aktualnych zasobach kosmetycznych są obecne trzy produkty z tej gamy: fluid korygujący do twarzy, podkład korygujący do ciała i puder utrwalający.

Kiedy pierwszy raz użyłam fluidu korygującego poczułam się tak jakby ktoś wręczył mi gwiazdkę z nieba. Przez wiele lat poszukiwałam idealnego podkładu do twarzy borykając się ciągle z niedoskonałościami skóry: trądzik, pryszcze, blizny po nich, wągry, zaskórniki – właściwie to wszystkie cechy właściwe dla skóry tłustej są mi bardzo dobrze znane, Po znalezieniu tego produktu tak naprawdę zaprzestałam poszukiwań w tym zakresie, ponieważ fluid DERMABLEND spełnił i nadal spełnia wszystkie moje oczekiwania.

 

Na początek sprawdźmy co na temat fluidu ma do powiedzenia sam jego producent:
FLUID KORYGUJĄCY – 16H TRWAŁOŚĆ
Skóra wrażliwa. Wysoki poziom krycia. Matowe wykończenie. Niewyczuwalny na skórze.
Konsystencja łatwa do rozprowadzenia. Bez efektu maski. 24 godzinne nawilżenie.
Wskazania: nierównomierny koloryt skóry, cienie pod oczami, zaczerwienienia. 
Hipoalergiczny. Nie powoduje powstawania zaskórników. Nie zawiera parabenu.

 

Podkład to twarzy DERMABLEND zamknięty jest w plastikowej białej tubce z delikatną szatą graficzną. Szkoda, że nie ma pompki, ale wyciskanie z tubki też nie należy do najgorszych rozwiązań – mi osobiście nie przeszkadza. Fluid jest dość mocno napigmentowany, dzięki czemu zapewnia optymalne pokrycie defektów skóry. Idealnie rozprowadza się na skórze, konsystencja produktu jest tak lekka, że praktycznie niewyczuwalna na skórze. W kontakcie ze skórą konsystencja fluidu staje się płynna, elastyczna i plastyczna, dzięki czemu
równomiernie się rozprowadza i doskonale pokrywa defekty skóry bez
pozostawiania tłustych plam i bez tworzenia efektu maski.

Fluid zapewnia naturalny wygląd i doskonały komfort przez cały dzień, dodatkowo ma potrójne działanie: zapewnia wysoki poziom korekty przez wiele godzin + sprawia, że skóra odzyskuje
naturalny wygląd i pełen komfort + zapewnia skórze odpowiednie
nawilżenie.
Dzięki SPF35 produkt jest idealny do stosowania latem: nie rozmazuje się, nie spływa z twarzy po 2-3 godzinach, nie pozostawia nieestetycznych smug a sprawia, że czujemy się świeżo i komfortowo.
Fluid jest rewelacyjny po zabiegach dermatologicznych, po peelingach chemicznych, mikrodermabrazji – właściwie po wszystkich zabiegach, które wymagają odpowiedniej pielęgnacji twarzy po ich wykonaniu. Nie podrażnia, nie uczula, nie powoduje zapychania rozszerzonych porów i tym samym powstawania mało estetycznych zaskórników, jest dobrym kompanem skóry wrażliwej, na dużą uwagę zasługuje fakt, że nie zawiera środków zapachowych.

Kolorystyka fluidu dostępna na rynku jest dość uboga, właściwie to występują tylko 4 odcienie tego fluidu: 15 Opal, 25 Nude, 35 Sand i 45 Gold. Ja osobiście używam najjaśniejszego odcienia, czyli 15 Opal. Na zdjęciu powyżej widać grubą warstwę fluidu, nie polecam nakładania takiej ilości na twarz, tym bardziej, że w takiej ilości to wygląda jak maska. Na twarz wystarczy niewielka ilość, która bardzo dobrze stapia się ze skórą, na której pozostawia cienką, matową warstwę. Fluid jest niewyczuwalny na skórze i zapewnia jej optymalny komfort, idealnie korygując przy tym defekty
skóry.
Doskonałym dopełnieniem fluidu jest puder korygujący, występujący w tej samej gamie DERMABLEND.  Zdecydowanie przedłuża trwałość fluidu, sprawia, że makijaż twarzy występuje w niezmienionym stanie przez cały dzień.
Producent przedstawia puder utrwalający jako: Hipoalergiczny, Bez Parabenów. Przedłuża działanie podkładów korygujących DERMABLEND do 16 godzin. Odporny na pocenie, kąpiel oraz wycieranie.

Zamknięty w plastikowym pojemniku i wyposażony w miękką gąbeczkę do nakładania puder utrwalający DEMRABLEND jest transparentny i tworzy warstwę ochronną na powierzchni skóry,
stanowiąc barierę między makijażem, a czynnikami środowiska zewnętrznego. Nie podkreśla niedoskonałości skóry i co ważne nie zmienia koloru wybranego podkładu. Dodatkowo sprawia, że skóra staje się aksamitna i miękka w dotyku, wygląda naturalnie i pozostaje matowa nie powodując przy tym jej wysuszania.

Kolor pudru jest całkowicie biały, ale bez obawy, po nałożeniu na twarz nie bieli, tylko doskonale stapia się z makijażem, przedłużając jego trwałość nawet do kilkunastu godzin. Puder jest bardzo drobno zmielony i właśnie dlatego nie waży podkładu. Nawet jeśli nałożymy go za dużo, to on i tak stopi się z podkładem w odpowiedniej ilości, przy czym nadmiar możemy łatwo usunąć np. pędzlem do makijażu. Jest bardzo lekki, praktycznie niewyczuwalny na skórze, co sprawia, że po jego aplikacji szybko o nim zapominamy, ale efekt jaki daje jest nie do zapomnienia. Doskonale matowi i idealnie trzyma w ryzach makijaż skóry mieszanej czy nawet tłustej.
Trzecim produktem z tej gamy, o którym chciałbym napisać jest podkład korygujący do ciała, czyli DERMABLEND BODY TOTAL CORRECTIVE FOUNDATION. Wysoki stopień krycia. Maskuje niedoskonałości. 
Wskazania: naczynka, cellulit, bielactwo, blizny po oparzeniach, rozstępy, blizny. 
Nie powoduje powstawania zaskórników. Ochrona UVA i UVB: SPF15. Hipoalergiczny. Odporny na wodę i pot. Trwały do 16 H.

Stylistyka opakowania jest właściwie taka sama jak fluidu do twarzy. Plastikowa tubka z czarnym korkiem, ale o znacznie większej pojemności, bo aż 100ml podczas gdy fluidu jest tylko 30ml.
Właściwie to te dwa produkty niewiele się od siebie różnią. Fluid do twarzy, podkład do ciała – ale kto powiedział, że podkładu do ciała nie można użyć na twarz? Otóż można – ja bynajmniej tak uczyniłam i nic złego mojej twarzy się nie przydarzyło. Bardzo podobne konsystencje, podkład do ciała odrobinę lżejszy i o niższej ochronie przeciwsłonecznej, bo tylko SPF15.

Podkład jest naprawdę wodoodporny – nie spłynie z naszego ciała w deszczu, jest odporny na ścieranie i pot, dodatkowo nie plami ubrań. Podobnie jak fluid stapia się ze skórą i daje naturalne wykończenie. Duża zawartość pigmentów mineralnych, podobnie zresztą jak we fluidzie, sprawia, że podkład daje efekt pełnego i wysokiego krycia na całym ciele. Kryje nie tylko drobne niedoskonałości na ciele, ale również cellulit i rozstępy, odwieczny wróg kobiet. Coś o tym wiem, ciąża w moim przypadku zrobiła swoje ;-(
W przypadku podkładu do ciała możemy wybierać w trzech odcieniach: Light, Medium i Tan. Ja posiadam wersję najjaśniejszą, która i tak jest ciemniejsza od mojej karnacji.

Na powyższym zdjęciu doskonale widać różnicę kolorystyczną między fluidem do twarzy a podkładem do ciała. Fluid (z lewej) w kolorze najjaśniejszym idealny jest dla mnie w sezonie jesienno – zimowym, kiedy jednak delikatnie się opalę, siłą rzeczy w sezonie letnim jest to nieuchronne, to z pomocą przychodzi podkład do ciała. Jak widać jest zdecydowanie ciemniejszy mimo, że w odcieniu light.
Oprócz trzech wyżej opisanych kosmetyków w gamie DERMEBLEND od VICHY występują jeszcze fluid korygujący w kompakcie i intensywnie korygujący podkład w sztyfcie, których nie miałam przyjemności stosować – pewnie też są godne uwagi.

Mimo, że produkty te nie należą do najtańszych – każdy z nich w cenie regularnej to koszt ok. 100zł – to uważam, że są godne każdej wydanej złotówki. Są bardzo wydajne, służą bardzo długo – dla mnie ten zestaw nie jest na co dzień, aktualnie spędzam dużo czasu w domu z dzieckiem, więc nie potrzebuję aż tak dużego „kamuflażu”, ale jest niezastąpiony na specjalne okazje, wieczorne wyjścia i wtedy, kiedy potrzebuję wykonać dobry makijaż. W takich sytuacjach właśnie po nie sięgam najczęściej.
Ostatnio robiłam makijaż nimi mojej mamie, ponieważ musiała wykonać zdjęcia do dokumentów. Wieczorem zadzwoniła z pytaniem: czym to zmyć? Przez cały dzień makijaż trzymał się w nienaruszonym stanie.
Ja osobiście miałam nimi wykonany własny makijaż ślubny. Był styczeń, impreza trwała do rana, a makijaż praktycznie bez zmian.
I właśnie na szczególne okazje polecam każdemu 🙂

Produkty VICHY dostępne są a dobrze zaopatrzonych aptekach, znajdziecie jest bardzo często w promocji w Super Pharm i w wielu aptekach internetowych o dużej rozpiętości cenowej, aktualne informacje gdzie znajdują się najtaniej znajdziecie tutaj [klik].

Pozdrawiam, Aga 🙂

Powrót na górę